Chciwość społeczna, czyli ukryta relacja narzędziowa
HTML-код
- Опубликовано: 13 апр 2025
- Chciwość społeczna, czyli ukryta relacja narzędziowa
Transkrypcja tekstu: jaroslawgibas....
Wersja audio: / chciwosc-spoleczna-czy...
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Tathata:
www.fundacjahs...
Zapraszam do lektury moich książek wydanych przez wydawnictwo Helion:
sensus.pl/auto...
Oferta moich szkoleń video:
akademiahs.fun...
Oferta moich otwartych szkoleń i warsztatów:
Warsztat autoterapia: jaroslawgibas....
Akademia terapii transpersonalnej: jaroslawgibas....
Realizacja video mini-wykładów jest możliwa dzięki środkom i zasobom Fundacji Hinc Sapientia www.fundacjahs.... Jeśli uważasz, że publikowane tutaj mini-wykłady są przydatne i warto kontynuować ich produkcję to możesz ją wesprzeć darowizną na cele statutowe fundacji lub wesprzeć nas korzystając z serwisu Patronite:
patronite.pl/FHS
Dziękuję:-)
Jarosław Gibas
"Każdy siebie ma na względzie, a drugiego za narzędzie." A. Fredro
"Chciwość społeczna" - nie spotkałam się jeszcze z tym określeniem, a przecież samo zjawisko jest powszechnie widoczne, dobrze, że powstała taka przydatna nazwa :)
Bardzo powszechne zjawisko. Dla mnie pocieszające się jest to, że te osoby same się eliminują. Kiedyś spec od psyche powiedziała do mnie "nie ma zadania, nie ma relacji" i to była pointa, którą sobie dobrze zapamiętałam. To jej spostrzeżenie stało się papierkiem lakmusowym przy okazji różnych znajomości. Patrząc wstecz zobaczyłam, że też używałam innych, choćby do tego, żeby do kogoś przynależeć i w drugą stronę - zgadzałam się na wysłuchiwanie hiper narzekania osoby, która gardziła jakimikolwiek formami pracy nad sobą i wprowadzania zmian w swoje życie. Dziękuję. 🙂
Przyjaźń interesowna - niestety tak się często dzieje😮Temat prawdziwy i wnikliwy 🤔
Fajne tło, takie lekkie jak wiosna 💚🌳🍀💚🌳
Smutny temat ale niestety wszystkim chyba znany...
Dziękuję za odcinek ❤
To tylko naukowa nazwa na od wieczne “interesowne znajomości”. Nie łatwo od razu takie osoby wykryć w naszym otoczeniu. Mi zajęło zorientowanie się , że jestem wykorzystywana kilka lat 😊
Czlowiek by nie dotarl do tej wiedzy sam, wiec Panu dziekuje w imieniu wszystkich.....chciwcow spolecznych korzystajacyh z Pana wiedzy 😂😂❤
...wystarczy że ma się taką osobę od dzieciństwa.
U mnie ul to brat.
On zawsze potrafił obrócić manipulację w innych winę.
Są takie znajomości , sama ma taką relację ale obie strony są świadome . Niczego więcej się po sobie nie spodziewamy , jest to smutne ale też niezwykle pragmatyczne .
Dziękuję ✌️🍀🌺
💚
W samo sedno i sama prawda.
Niestety , takich osob jest coraz wiecej.
Na szczescie osob , ktore to widza i nie dadza sie juz nabrac tez jest coraz wiecej 😀
Super !!! Pozdrawiam.
Anna S to jest o tobie. Biorca uniwersalny. Ale szczęśliwie, że umiałam zakończyć tą chorą sytuację.
„Miałem cię za przyjaciela, a ty nawet nie byłeś w stanie wyświadczyć mi tej drobnej przysługi. Tak się odwdzięczasz za moją przyjaźń?” 😇
A myślałam, że jesteś moim przyjacielem / przyjaciółką ...😇
👍!#
Panie Jarosławie, można prosić o źródło albo o wskazówki do tego badania z uniwersytetu w Amsterdamie. Chciałem się bardziej wczytać w ich wyniki. Pozdrawiam
journals.sagepub.com/doi/10.1177/19485506251324692
pozdrawiam :-)
@jaroslawgibas dziękuję bardzo 👍
I aż się prosi przejść do Emanuela Kanta. Co jest celem a co narzędziem (środkiem) do celu? Panie Januszu, czy spotkał Pan w swoim życiu osoby, co, do których jest Pan przekonany w stu procentach, że są kompletnie bezinteresowne w swojej relacji z inną osobą?
Bezinteresowność,a symbioza to też coś innego.
@@bbbmmmm2566 Ciekawe określenie, chociaż według mnie w tym przypadku jest mocno nietrafione. Nigdy nie słyszałem, aby mówiło się, iż dwie osoby żyją w symbiozie. Rozumiem to w kontekście dwóch gatunków, chociaż to także nie jest bezinteresowne. Jeżeli żyjemy na jednym obszarze, to znaczy, że się przynajmniej akceptujemy, a akceptacja to z pewnością nie przeszkadzanie sobie i nie utrudnianie egzystencji.
W tym przypadku skłaniam się ku (tak jak napisałem) Kantowi oraz psychologii ewolucyjnej. Łączymy się w pary oraz żyjemy w społecznościach, bo tak jest łatwiej i tak mogą być zaspokajane nasze potrzeby.
I żeby nie było, wcale nie postrzegam tego negatywnie. Tak jest i koniec. My ludzie już tak mamy. Lubimy, gdy ktoś jest uzależniony od nas a nie znosimy być uzależnionymi od kogoś.
Na koniec pozostaje tylko odpowiedź na pytanie. Czy realizując swoje potrzeby nie czynimy komuś krzywdy? Myślę, że to jest kluczowe.